czwartek

nierobięzdjęć

Postanowiłem nie robiąc zdjęć, trochę ich pokazać. Jako pierwszy Jim Marshall. Ten urodzony 3 lutego 1936 roku fotograf koncertowy zmarł we śnie wczoraj w swoim nowojorskim apartamencie. Pozostawił po sobie wiele zdjęć ukazujących fantastyczne lata świetności rock n rolla. Razem z nim zaglądamy do garderoby Rolling Stonesów, wychodzimy z The Beatles na ostatni ich koncert, patrzymy w zamyślone spojrzenie Jimmiego Hendrixa, by zostać pożegnani wymownym gestem Johny'ego Casha z więzienia w San Quentin. To tyle... Sex, drugs and rock n roll! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz